( Tata Indica ) DRL lampy dzienne

[tc2]

Mam oszczędne autko. Zamawiając od razu zleciłem montaż gazu. Jednorazowo tankuję full za poniżej 5o NPL. A gdy dzięki policji koszt mandatów "za niemanie świateł w dzień" przebił koszty paliwa (dwa razy z rzędu po stówie i cztery punkty) zaraz kupiłem i pojechałem do autoryzowanego warsztatu TATY by zamontować światła do jazdy dziennej.

A na moim terenie jest tylko JEDEN. W odległej o 50km Rumii (zwiemy ją tu nie bez przyczyn Rumunią, maniery podobne).

Tj. chciałem zlecić. Odmówili mi. Bo NIE POTRAFIĄ.

Już to robiłem, to nietrudne, ale by to wygodnie i porządnie zrobić potrzebuję odkręcić zderzak. To skomplikowane, nie chcę czegoś urwać i stracić czas. A w sieci nie ma manuala. Poproszę na forum gearhead.in w Indiach, ale najpierw poproszę was. A nóż ktoś pomoże, a nie trzeba ośmieszać naszych "autoryzowanych"?

Czy ktoś mógł by mi podesłać pdf podręcznika, albo ten jego fragment który mi opisze odkręcanie przedniego zderzaka?

I jeszcze opis skąd najlepiej pobrać biegun PLUS i jak się bezszkodowo dobrać np. do światła pozycyjnego by pobrać prąd do wyłączania lamp dziennych, gdy palą się jakiekolwiek inne?

[tc2]

nikt tego cholernego forum nie czyta

to na wypadek gdyby ktoś czytał, uprzedzam, nie kupować

chyba zostawiłem w TATA INDICA na parę dni niezamkniętą klapkę szuflady, a tam jest lampka
w każdym razie akumulator wylądował się głęboko
po naładowaniu licznik pokazuje o 80ooo km mniej

cholerna elektronika

[Sponi]

Czego oczekiwałeś po tak budżetowej marce ? Bardziej komfortowe byłoby kupienie starego opla czy vw niż zabawa z tatą. Przerobiłem ten temat i podziękuje, nigdy więcej tej marki

[metoxa]

Mój samochód też jest moją winą. To jest tak smutne, gdy coś dzieje się na drodze.